Weszłam do środka,uchylając drzwi.
-Witaj,przepraszam,że przeszkadzam.
-Nie przeszkadzasz.-odpowiedział ogier.
-Ty pewnie jesteś Tornado?-spytałam.
-Tak,to ja.
-No więc...Ja..Jestem Zamieć.-przedstawiłam się.
Tornado?
środa, 20 sierpnia 2014
środa, 13 sierpnia 2014
Od Tornada Spacer
Przechadzałem się po terenach krainy. Myślałem o tym czy wszystko jest tak jak należy i czy można spokojnie powiedzieć że wszyscy będą tu szczęśliwi. Poszedłem w końcu do biblioteki. Przeglądałem księgę bogów. Otworzyłem ją na środku. Po jednej stronie byłem ja a po drugiej Zamieć. Moja dawna narzeczona. Była nią zanim ktoś ją porwał. Wpatrywałem się w jej wyobrażenie w dorosłości.

Była taka piękna. Nagle ktoś zastukał do drzwi.
- Proszę.- Powiedziałem.
Zamieć?
Była taka piękna. Nagle ktoś zastukał do drzwi.
- Proszę.- Powiedziałem.
Zamieć?
Subskrybuj:
Posty (Atom)